środa, 1 sierpnia 2012

Rozdział 13

13

Oczami Lili

Wstałam było coś po 14 .Masakra już tyle godzin .Ludzie co ja robiłam! Poszłam do łazienki.Wzięłam szybki prysznic.Ubrałam.Spodenki vansy i bokserkę.Zeszłam na dół i zjadłam w sumie obiad.Popatrzyłam na zegarek była już 15.Ubrałam coś sportowego wzięłam torbę i picie i wyszłam na trening.

 Oczami Stell

Gdy wstała była 9.00 Ubrałam się i wyszłam.Poszłam na długi spacer.Nie wiem dlaczego ale nogi same zaprowadziły mnie do domu chłopców.Zadzwoniłam na dzwonek i po chwili otworzył mi Liam.
-O hej jak miło cię widzieć.
-Hej !Jak po koncercie?
-Spoko .Dlaczego wyszłyście ?
-Ja musiałam coś załatwić a Lili poszła zapisać się na siatkę.
-Aha to fajnie.Poczekaj zawołam go. Harryyyyyyyy Stell przyszła!
Czekałam razem z Liam`em.Kiedy usłyszałam jak biegnie po schodach myślałam że się poleje ze śmiechu.Pod koniec schodów na ostatnim wyglebił.Wtedy nie wytrzymałam i zaczęłam się śmiać.

Oczami Lili

Doszłam pod klub i weszłam do środka.Zapoznałam się z dziewczynami i nawet dobrze mi się z nimi gadało.
-Dzień dobry!
-Dzień dobry trenerze.
-Widzę że mamy nową zawodniczkę
-Dzień dobry.Mam na imię Lili.Wczoraj dzwoniła tutaj moja ciocia.
-Ah tak pamiętam.
Dobra dziewczyny mistrzostwa za tydzień.Lili spadła nam z nieba ponieważ Amy złamała nogę.
-Mam pytanie czy mecze gramy tylko tutaj czy po całym świecie.
-Jesteście najlepszymi siatkarkami.Czy będziesz grac dalej zadecydujemy dziś.
-Dobrze.
Weszliśmy na salę i zaczęliśmy rozgrzewkę. Graliśmy jakieś dobre 3 mecze.Po zakończeniu trener powiedział że przyjmuj mnie na stałe ale jutro bd musiała podpisać jakieś papiery.Zgodziłam się bo naprawdę lubiłam grać w siatkę.Miałam już wychodzić kiedy  2 dziewczyny z zespołu zawołały mnie na chwilkę.Nie wiedziałam o co chodzi.
-Dlatego że jesteś nowa mamy pytanie?
-No to dajecie.
Nie bałam się ich ponieważ mam silny charakter a po za tym w szkole nie raz się biłam.Miałam problemy z narkotykami,piciem i paleniem.Narkotyków nie biorę już a papierosy pale do dziś od 14 roku życia.
-Ponieważ na kabla nie wyglądasz to możemy normalnie z tobą o tym gadać. Chcesz paczkę białego?Nam on pomaga przed każdym meczem i wgl rozluźnia jak ta lala.
-Yyyyy..... Nie tym razem dzięki.
-Ok jak byś potrzebowała to dzwoń.
-Dobra.Dzięki.
Dziewczyny dały mi numery swoich telefonów. Mia z Verą mieszkały niedaleko mnie i poszły razem ze mną.Rozmawiałyśmy i śmiałyśmy się.
-Długo bierzecie?
-Ja prawie rok , a Vera już 3 lata.
-Aha.A która  jest starsza?
-Starsza jest Vera ja jestem młodsza.Przyjaźnimy się od dziecka .
-A reszta dziewczyn z zespołu?
-One są do niczego umieją grać ale to  odmiana nas.One mają dobre miłe czułe charaktery a my zupełnie inne.
-Ja mam  młodszą.siostrę Stell.Dopiero niedawno tu zamieszkałam.Nie znam prawie nikogo ale jednak zadomowiłam się tu już.
Mówiłam kiedy Mia mi przerwała.
-Ej Vera pamiętasz dziś jest ta impreza ..
-Może pójdziesz z nami?
-A nie będzie to kłopot?
-Jasne że nie.
-Ok to o której i gdzie?
-O 22.00 w Avenue of Champions Gold.
-Ok to ja spadam bo skręcam tutaj.Do zobaczenia.
-Paa.

Skręciłam do domu i zastanawiałam się  nad tym co proponowały mi dziewczyny.
-Hej ciociu!
-Hej co tam?
-Idę na imprezę.
-Aha .O której wrócisz?
-Nie wiem jeszcze.
-A gdzie jest Stell od rana jej nie ma?
-Jest chyba u kolegi....
Poszłam wziąć szybki prysznic.Ubrałam się w czarną spódnicę kremowe baleriny i białą prześwitująca bluzkę.
-To ja wychodzę.
-Ok to baw się dobrze.
-Dzięki pa.
-Pa.
_____________________________________________________
Jak myślicie co wydarzy się w następnych rozdziałach?

1 komentarz:

  1. Myslę, że Lili wpadnie znów w narkotyki i złe towarzystwo. Będą kłopoty, których by nie chciała :).

    Zapraszam do siebie na opowiadanie o młodzieńczej, ale prawdziwej i dramatycznej miłosci. Pisze krótko, ale za to akcja szybko się dzieje. Mam nadzieję, że wpadniesz do mnie i będzie mi bardzo miło, gdy zostawisz swoją opinię w komentarzu :).

    http://secondheartbeat.uchwycone-chwile.pl/

    OdpowiedzUsuń