sobota, 28 lipca 2012

Rozdział 11

11

Dwie godziny później.

Oczami Stelli

Stałyśmy w tłumie rozwrzeszczonych fanek. Teraz dopiero zdałam sobie sprawę z kim ja się zadaję. To był jakiś busz. Modliłam się by był już koniec tych pisków i by chłopcy weszli już na scenę co się równa z jeszcze większym wrzaskiem. Światło reflektora padło na chłopów którzy wchodzą na scenę. Gdy ich zobaczyłam na mojej twarzy zawitał uśmiech tak jakoś mimowolnie. Choć chciałam z tam tąd jak najprędzej wyjść, chciałam dalej wpatrywać się w uśmiechniętego Loczka. Nie wiedząc o co chodzi jakaś fanka chyba fanka, weszła na scenę. Zaśpiewała z  nimi refren One Thing. Harry przybliżył się do niej i pocałował ją w policzek. Wiem wiem to był tylko  policzek, ale dziwnie się poczuła pierwsze mówi, że kocham a potem dupa... Wybiegłam z tamtąd, jak poparzona. Lili pobiegła za mną.
Oczami Lili.
Pobiegłam za Stel.
-Ej co Ci się stało?-zapytałam.
-Nie widziałaś tego. Jak a go nienawidzę. Nie chcę go znać.
-Do Ciebie należy ta decyzja, ja tam wracam by nie było jakichkolwiek podejrzeń.
-Ok powiedz, że ja źle się poczułam i musiałam pójść.-oznajmiła.
Ja następnie udałam się na dalszą część koncertu. Chłopcy tak świetnie występowali. Byli świetni w tym co robili.
Oczami Stelli
Szłam uliczką w parku. Myślałam o tym, że nie chcę znać tej dziwnej miłość. Nie no nie oszukujmy się miłość to nie była, tylko puste słowa. On jest żałosny. Przecież wiedział, że jestem na tym koncercie. Usiadłam więc na pobliskiej ławce i ze stresu zapaliłam papierosa. Myśląc o tym co się wydarzyło o naszym pocałunku, o mało co nie zakrztusiłabym się.
Oczami Harry'ego.
Widząc jak Stella wychodzi z koncertu, chciałem za nią pobiec, ale nie mogłem koncert kończył się za jakieś pół godziny. W tym momencie byłem pod ścianą. Rozglądałem się po sali. Może po prostu zmieniła miejsce. Jednak ta nadzieja była złudna. Ona po prostu wyszła. A czemu to ja nie wiem. Chciałbym jej wszystko wyjaśnić tylko nie wiedziałem jak.
_____________________________________________________________________
Przepraszam, że tak późno dodaję rozdziały, ale mama wzięła mi kabel od neta i nie miałam jak go dodać. Więc wszystkie skargi przechodzą na nią :D A co do rozdziały to sorrry, że takie krótki. A jak wam się podoba? Co wydarzy się dalej?

3 komentarze:

  1. co sie wydarzy dalej to ja nie mam pojecia . ale rozdzial superasny ;PP

    OdpowiedzUsuń
  2. Super. Ale ja nie oganiam. Po co od razu strzelac focha? No nic czekam na nn i mam nadzieje ze sie.pogodza ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajny..ale nie rozumiem, przeciez on ja tylko pocalowal w policzek, a zreszta oni tak naprawde to jeszcze para nie byli..;\

    OdpowiedzUsuń